1 per order
3 $
Na stanie
197 $
Myśl wybitnego astronoma zamknięta w butelce. Mikołaj Kopernik i jego dzieło życia „O Obrotach” zmieniło rozumienie nieboskłonu. Zapach, który wstrzyma słońce i poruszy powonienia, oddając hołd jednemu z najwybitniejszych Polaków w dziejach.
Interpretacja zapachowa Światła idea: nuty solarne, konwalia Światowy astronom: atrament, kocanki włoskie, kadzidło Opus magnum: papier, skóra, impregnowane drewno, popiół
O, jakże kręta była droga, która tu mnie przywiodła! Oto, gdy dni moje ku schyłkowi wieść poczynają, w ciszy rozmyślam nad ścieżką, którą w żywocie mem kroczyć mi dane było, wiedzion podziwem i wiarą w zamysł Stwórcy.
W murach Torunia, wśród kupieckiego zgiełku i łagodnego nurtu Wisły płynęły mi lata dziecięcej beztroski. Wszak rychło los odmienił swe oblicze jak ojciec mój z tego świata zawezwan został, gdym jeszcze dziecięciem był. W jego miejsce wuj mój, Łukasz Watzenrode – mąż wielkiej mądrości i takiejż powagi – przyjął mnie w swą pieczę. Z jego woli do Krakowa zesłan zostałem, gdzie po raz pierwszy poznać mi przyszło rozkoszy astronomii, arytmetyki i geometryi.
Pod niebem Bolonii, Padwy i Ferrary zgłębiać mi przyszło księgi mądrości. Prawa, medycyny, filozofii pilnie się tam uczyłem, lecz dusza ma wciąż ku niebiosom lgnęła. Wiele nocy w trudzie strawiłem, kreśląc bieg gwiazd i w rozmyślaniu trwając, czyliż nauki Ptolemeusza i Arystotelesa prawdę w sobie zawierają? Im więcej oczyma swemi dostrzegałem, tym śmielej w wątpić mi było.
Ziemia warmińska stała się mą ostoją, miejscem zadumy i oględzin niebios. Jako kanonik powinności doczesne wiernie spełniałem, lecz myśl moja ku firmamentowi nieustannie się zwracała. Praca to była mozolna – mierzenie, rachowanie, kreślenie – wszelako pewność w sercu mem rosła: ziemia nie jest w centrum wszechrzeczy. Azaliż nie Słońce, stałe i jaśniejące, owym środkiem być winno, wokół któregoż ciała niebieskie swą drogę tyczą?
Dziś dzieło me – O Obrotach – jest już pełne. W dłoniach swych dzierżę zapiski żywota całego. Czy przyjęte zostaną ze zrozumieniem, czy też z bojaźnią i potępieniem? Tego nie wiem. Lecz żalu w sercu nie noszę, albowiem kto prawdy o niebiosach poszukuje, ten ku mądrości Bożej dąży.
Dziś, gdy siły me słabną, w tem pociechę jedynie znajduję, że drogą mi przeznaczoną kroczyć mi dane było. Od kamiennych ulic grodu toruńskiego po strzeliste wieże fromborskie, od wątpliwości młodzieńczych po ostatnie objawienie – żywot mój był drogą ku cudom wszechrzeczy.
Niech potomni osąd swój nad mym dziełem wydadzą, wszak niebiosa wciąż trwać będą w swym tańcu wielkim, niewzruszonym, wieczystym.
0,5ml próbka, 50ml
Serge Lutens
Comme des Garçons
Imaginary Authors
Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.
Niezbędne ciasteczka powinny być zawsze włączone, abyśmy mogli zapisać twoje preferencje dotyczące ustawień ciasteczek.
Jeśli wyłączysz to ciasteczko, nie będziemy mogli zapisać twoich preferencji. Oznacza to, że za każdym razem, gdy odwiedzasz tę stronę, musisz ponownie włączyć lub wyłączyć ciasteczka.
Ta strona korzysta z Google Analytics do gromadzenia anonimowych informacji, takich jak liczba odwiedzających i najpopularniejsze podstrony witryny.
Włączenie tego ciasteczka pomaga nam ulepszyć naszą stronę internetową.
Najpierw włącz ściśle niezbędne ciasteczka, abyśmy mogli zapisać twoje preferencje!