Jak pachnie las? Leśne składniki i propozycje perfum

Posted on

Wielokrotnie pytacie nas o kompozycje leśne, nieco mroczne i tajemnicze. To perfumy, które kojarzymy z wędrówkami w nieznane… wędrówkami pełnych przygód, ale i kontemplacji. Poznajcie składniki, które odpowiadają za ten niezwykły aromat oraz wyselekcjonowane, leśne propozycje.

Tajemnica drzew

 

Co jest oczywiste, nuty drzewne i żywiczne często są najsilniej wyczuwalne w leśnych zapachach. Wśród naszych perfum częstym składnikiem jest sosna, która kojarzy nam się z górskimi wyprawami i zapachem natury. Ten charakterystyczny, lekko surowy i orzeźwiający aromat stymuluje, poprawia nastrój, odpręża i oczyszcza umysł. W naszych perfumach odnajdziecie drewno sosny, jej żywicę a także igły. Często napotkamy również drzewo gwajakowe – zwane „świętym drzewem” (lignum vitae). Żywica stosowana do produkcji olejku gwajakowego pachnie balsamicznie, lekko słodko z wyraźną, kadzidlaną nutą. To głęboki i silny aromat, który często polecamy mężczyznom. Kolejnym drzewem jest cedr. Jego aromat jest jednym z najczęściej stosowanych składników w męskich kompozycjach, choć jego nuty znajdziemy również w damskich perfumach. Cedr należy do roślin sosnowatych, ale ma silny, ostry, drzewno-żywiczny zapach. Wyróżnia się i potrafi zdominować pozostałe składniki.

Składniki ukryte w ściółce

 

Mech dębowy to kontrowersyjny składnik. Używany często w jako utrwalacz w bazie zapachu, dodawał nutę zielonego, wilgotnego lasu. Był nieodłącznym elementem zapachów szyprowych i fougere, ale perfumiarze zostali zmuszeni do znalezienia jego zamiennika. Niemniej jednak akordy mchu w dalszym ciągu odnajdziemy w wielu kompozycjach – zwłaszcza w tych drzewnych i ziołowych. Paproć to również składnik znany z kategorii zapachów fougere. Kojarzy nam się z lekko wilgotną, liściastą nutą, która dodaje głębi i tajemniczości. Latem i wczesną jesienią wśród leśnych zakamarków możemy odnaleźć wszelkiego rodzaju owoce, które również wpływają na autentyczność zapachu. Jeżyny, maliny, borówki – dodają słodyczy lub cierpkości, ale przede wszystkim soczystości. Oprócz tego pojawić się mogą inne skarby podszycia leśnego: grzyby i ziemia dodające autentyczności.

Leśne kompozycje dla wszystkich

 

Nie chcemy dzielić naszych propozycji na damskie i męskie, ponieważ sądzimy, że każdy indywidualnie zdecyduje czy zapach mu odpowiada. Zaczniemy od propozycji Comme des GarconsZagorsk to zielony, świeży i sakralny zapach, w którym sosna, brzoza, cedr i cyprys Hinoki stanowią uzupełnienie łagodnego, kadzidlanego dymu. To odzwierciedlenie niewielkiej, zapomnianej kaplicy w samym sercu tundrowego lasu. Minimalistyczny Sugi to ukłon w stronę japońskiej sosny Sugi, cedru, cyprysu połączonych z ostrą pieprzową nutą i nieco marchewkowym irysem – całość jest świeża i wyrazista. Mocne drewno gwajakowe wyczujemy w mrocznym i gęstym zapachu Bois Noir od Roberta Piguet. Szlachetność drzew łączy się z żywicznym, lekko kadzidlanym aromatem, a ambra i piżmo dodają razem ciepła i gładkości aż do samego końca kompozycji. Dziki, szalony, leśny świat odnajdziemy w Wald od Euphorium Brooklyn. Różnorodność składników zabiera nas w podróż prosto na łono natury. Przedzieramy się wśród bogactw paproci, wilgotnej ziemi i gnijących owoców, by trafić prosto w ramiona jodły i tui. Dodatek dymu, mchu i smoły brzozowej nadają tajemniczości i intensywności kompozycji. Wspaniałe, naturalne odzwierciedlenie leśnej wędrówki napotkamy w kompozycjach od Olympic Orchids. W ciemno-fioletowym Blackbird wyczujemy ciepły, wakacyjny las, w którym rządzą krzaki jeżyn, sucha trawa, liście i surowy cedr. Z kolei jeśli chcemy lasu w wydaniu chłodnym i wilgotnym – warto sięgnąć po las deszczowy (Olympic Rainforest), w którym królują leśne grzyby zroszone wodą, mgła, paproć, świerk, ziemiste akordy oraz mchy i porosty. To las dosłowny, w całości zamknięty w butelce perfum. Magię, dzikość i nieznane odkryjemy w Norne od Slumberhouse. Perfumy te pełne są pierwotnej, bujnej roślinności przywodzącej na myśl dziewicze zakamarki puszczy, a to wszystko za sprawą paproci, piołunu, porostów, jodłowych igieł i kadzidła. Ostatnią naszą propozycją jest zaskakujący Cape Heartache od Imaginary Authors. Tutaj stary, iglasty las skąpany jest we mgle i słodkim aromacie truskawki.

Leśne zapachy intrygują i przywołują wspomnienia. Dodatkowo sprawiają, że wokół osoby, która je nosi roztacza się przyjemna, przyciągająca aura, koło której nie sposób przejść obojętnie.